poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Hydro-Repair by Efektima, czyli maska "doskonale nawilżająca"

Hydro-Repair jest ostatnią z maseczek, które otrzymałam od marki Efektima. Ogólnikowo mogę powiedzieć, że maseczki nie są złe, ale nadają się raczej jako delikatne poprawienie stanu cery, która nie ma większych problemów. Przy poważniejszych problemach, mogą mieć problem z przyniesieniem odpowiedniej pomocy. 
Zdecydowanie poprawia stan nawilżenia skóry i sprawia, że cera jest gładka oraz sprężysta. Zawiera specjalny kompleks nawilżający (kwas hialuronowy, olejek winogronowy, olejek arganowy, wit. E ), przez co natychmiast likwiduje uczucie ściągnięcia, chroni skórę przed utratą wody oraz poprawia jej spoistość. Wzbogacona w wyciąg z ananasa i mango wzmacnia naczynia krwionośne, wygładza skórę i sprzyja jej regeneracji. Efektem zabiegu jest doskonale nawilżona, pełna blasku skóra oraz widoczna poprawa jej elastyczności. Cera odzyskuje uczucie komfortu i świeżości.
Moim zdaniem: Po maseczkę sięgnęłam w jeden z ostatnich upalnych dni, kiedy mojej skórze brakowało przede wszystkim porządnego ukojenia, regeneracji i odżywienia. Ku mojej radości, maseczka poradziła sobie bardzo dobrze. Standardowo - nawilżyła i wygładziła, a do tego świetnie ukoiła zaczerwienienia na moich policzkach. Udało się jej nawet delikatnie zwężyć pory i odżywić cerę. Nie wiem, czy poradziłaby sobie z bardziej wysuszoną lub problematyczną buźką, ale dla mojej - która ostatnio wiele nie wymaga - okazała się idealna i bardzo pomocna.
Jeśli chodzi o konsystencję - to mi przypomina rzadki balsam do ciała. Na buzi nie tworzy białej warstwy, a staje się niemal całkiem klarowna. Zmywa się bardzo dobrze, tak jak i nakłada.
 Maseczki Efektimy wykończyłam wszystkie, to teraz biorę się za Tołpowe, bo trochę ich mam ;-)

23 komentarze:

  1. Nie widziałam nigdzie w drogeriach tych maseczek, muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory widziałam je tylko w niektórych Rossmannach.

      Usuń
    2. ja widziałam też niektóre przy kasach w Naturze

      Usuń
  2. Nigdzie nie mogę ich spotkać ;/ a kuszą .

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię wszelkie maseczki więc jak kiedyś spotkam to kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jej zapach powala, ale delikatnie mnie podrażniła :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam straszną ochotę na te maseczki :D ale nie widziałam ich dotąd nigdzie

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go w swoich zasobach, ale jeszcze nie używałam, czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam 1 maseczkę tej firmy , nawet nie pamiętam do czego była ale wiem, ze była średnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jej ;) Ale też mam zapas maseczek. Nie tylko Tołpy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam sporo maseczek, ale z Lirene :D Z Efektimy nie kojarzę, bym coś miała :) W sumie tyle tego mam, że sama nie wiem :) Muszę to wszystko zacząć w końcu zużywać, zanim się zmarnuje ;) A tak przy okazji - zapraszam na kawiorowe rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam dziś ją w Pepco za 2 zł w małej saszetce. :) Może też wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie natknęłam się na te maseczki,może kiedyś..

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam tę maseczkę :) Świetnie nawilża i jest bardzo delikatna dla skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nie miałam, ale jestem na nią jak najbardziej chętna :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...