Czy myśląc sobie "krem do stóp" także przychodzi Wam na myśl ten specyficzny, niesympatyczny zapach, jaki cechuje większość kremów z tej kategorii? Ja do tej pory przeprowadzałam naprawdę porządną selekcję, bo choć to tylko stopy - w produktach pielęgnacyjnych do ciała - zapach musi mi
odpowiadać, a na pewno nie może mnie drażnić!
odpowiadać, a na pewno nie może mnie drażnić!
Idealnym rozwiązaniem okazał się tołpa, dermo pedi, med., regenerujący krem-maska do stóp, o którym dzisiaj nieco napiszę.
Producent obiecuje: Silnie regeneruje i odżywia; regeneruje spierzchniętą i popękaną skórę stóp; stymuluje odnowę naskórka; redukuje szorstkość i zgrubienia; intensywnie zmiękcza, nawilża i wygładza. Nasz dermokosmetyk silnie regeneruje skórę stóp. Odżywia, nawilża i działa zmiękczająco przywracając stopom komfort bez efektu obciążenia. Eliminuje szorstkość i suchość. Przyspiesza regenerację pęknięć i otarć.
Opakowanie: zdecydowanie na plus - wygodna, dość miękka tubka z porządnym korkiem. Cały design, jak zwykle u Tołpy, genialny. Skromnie, estetycznie, zachęcająco. Usłyszałam wczoraj świetny komentarz, że Tołpa genialnie wykorzystuje każdy kawałek opakowania na ciekawe informacje. Nie ma tutaj miliona obietnic czy tekstów w niezrozumiałym języku - jest to, co chętnie przeczytam i jeszcze się uśmiechnę pod nosem ;)
Krem czy maska? kosmetyku możemy używać na dwa sposoby - codziennie jako krem lub 2-3 razy w tygodniu na noc, jako maskę - nakładając grubszą warstwę. Na początku, gdy moje stopy potrzebowały porządnej regeneracji służył mi jako maska, a teraz - dla utrzymania miękkich stóp - stosuję codziennie lub co drugi dzień jako krem.
Konsystencja: raczej typowa, jak to w przypadku kremów, choć mogłabym dodać, że nieco bardziej kremowa i puszysta, niż rzadka - to oczywiście na plus. Krem jest bardzo wydajny, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, który na stopach mógłby być uciążliwy.
Działanie: na początku byłam zachwycona tym kremem zaraz po użyciu, zauważyłam jednak, że efekt jest krótkotrwały i stopy wracają do poprzedniego (u mnie - dramatycznego) stanu, śmiało mogłam wtedy uznać, że stosowałam lepsze kremy, które przynajmniej na cały dzień poprawiały kondycję moich stóp. Szybko jednak zmieniłam zdanie, gdy zauważyłam, ze krem-maska od Tołpy robi dla moich stóp dużo więcej - poza doraźnym efektem, stopniowo poprawia kondycję stóp na stałe. Jestem już przy końcu opakowania, zdarza mi się przez kilka dni zupełnie zapomnieć o nawilżaniu stóp, a one nadal są gładkie. Wiem, że warto zainwestować właśnie w taki krem, który powoli, ale porządnie zregeneruje moje stopy i przywróci im gładkość, niż używać kremów, które tylko na chwilę nawilżą, a po zaprzestaniu stopy znowu będą suche i pękające. Żałuję aż, że nie zrobiłam zdjęć moim wysuszonym piętom przed rozpoczęciem stosowania :D
Cena: ok. 16zł/75ml - używam ok. sześciu tyg. i poużywam pewnie jeszcze kolejne dwa.
Oceniam na: 5/5 za to, że używałam go ostatnio tydzień temu, a moje stopy nadal są mięciutki i przyjemne, aż zauważył to nawet mój chłopak ;)
Przydał by mi się taki kremik .. Muszę zacząć bardziej dbać o moje stópki .
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie czegoś dobrego do stop..;)
OdpowiedzUsuńJa tam jeszcze się nie natknęłam na krem do stóp, który miałby jakiś brzydki czy specyficzny zapach :) Na razie mam do wykończenia jeszcze 2, ale one średnio radzą sobie z moimi zrogowaciałymi piętami...może jak je wykończe to się rozejrzę za Tołpą :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystkie mają taką "miętową" nutę, która drażni mój, jak i wielu innych nos :(
Usuńa na zrogowaciałe pięty polecam właśnie ten krem, bo sama takie miałam i pomógł znakomicie.
Dla mnie kremy do stóp też pachną przyjemnie:) Ale ten krem jest wyjątkowy, zarówno jego zapach jak i działanie. On po prostu robi cuda ze stopami! Myślałam, że nie da rady, a jednak dał i to na piątkę z plusem!
OdpowiedzUsuńJa też na początku nie byłam zachwycona, wydawało mi się, że nic nie robi... a zrobił tyle, co żaden inny
UsuńWłaśnie szukam czegoś dobrego do moich stóp :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki krem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt i dostosowany jako maska ;)
OdpowiedzUsuńprzypomniała mi się wczorajsza rozmowa o opakowaniach Tołpa haha
OdpowiedzUsuńhaha mi też jak pisałam o opakowaniu. ale te aluminiowe są jeszcze lepsze
UsuńMuszę w końcu kupić jakiś krem do nóg, ale pierw chciałabym przetestować krem z Balea:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje ten kremik :)
OdpowiedzUsuńRozglądałam się za kosmetykami do stup z Tołpy dziś w Ross, ale nic nie znalazłam. Musze poszukać gdzie indziej, bo bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPotrzebuję czegoś do stóp, bo nie są miękkie :( Chętnie go wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ten krem :)
OdpowiedzUsuńmoże go wypróbuję, bo właśnie mi się kończy krem do stóp :)
OdpowiedzUsuńA dziś sobie stałam w Rossmannie przy stoiku Tołpy :)
OdpowiedzUsuńu mnie świetnie sprawdza się krem do stów be beauty z biedronki - tani i dobry :)
OdpowiedzUsuńsuper!!! chyba potrzebuję takiego kremiku :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów do stóp. Zwykle zapominam o ich używaniu :)
OdpowiedzUsuńMam ulubiony zestaw kremów do stóp, ale wydaje mi się, że ten produkt trafiłby w moje potrzeby. Muszę pomyśleć nad zakupami.
OdpowiedzUsuńMuzę przyznać, że bardzo mnie zaciekawiłaś tym kremem :)
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ,nie znam ale recenzja zachęcająca :)
OdpowiedzUsuń