środa, 24 kwietnia 2013

Forever Red by Bath and Body Works, czyli siedem mililitrów elegancji i namiętności

Piękne perfumy to coś, na co wydałabym ostatnie pieniądze. Uwielbiam pięknie pachnieć, a tak naprawdę to kocham wszelkie piękne zapachy - pachnące pomieszczenia, pachnące jedzenie... wącham nawet kosmetyki. To chyba przez tą małą obsesje mój chłopak najczęściej dostaje ode mnie właśnie perfumy. Nie trudno się zatem domyślić, że kiedy dostałam propozycję spróbowania nowego zapachu marki Bath&Body Works, zgodziłam się bez wahania! 
Woda perfumowana, Signature, Forever Red
To najbardziej ekskluzywny zapach marki Bath & Body Works stworzony przez Honorine Blanc i inspirowany współczesnymi młodymi kobietami, zawsze głodnymi nowych wrażeń i doznań. Nuty zapachowe tworzone są przez takie składniki jak brazylijski czerwony granat, ognista aksamitka, rzadka francuska czerwona brzoskwinia oraz zmysłowy i delikatny czerwony osmantus.  Nuty głowy: granat, brzoskwinia i jabłko. Nuty serca: czerwona piwonia, osmantus i aksamitka. Nuty bazy: rum, wanilia, dąb i pianka marshmallow.
Opakowanie: Zacznę od tego, że perfumy dotarły do mnie w pięknym opakowaniu. Czerwone pudełeczko zapakowane jak prezent, a w środku mała woda perfumowana o pojemności 7ml. Idealne opakowanie do torebki, jednak proponuję dodatkowe zabezpieczenie, bo korek sam się otwiera. Pełna wersja produktu to równie urocza buteleczka, jednak niska i szeroka, odwrotnie do miniaturki. Podoba mi się ten prosty design! Co do atomizera... jest całkiem porządny, nie zacinał się nie sprawiał większych kłopotów. Niestety po zużyciu ok. połowy buteleczki perfumy spadły i górna plastikowa część się wyłamała... Jednak radzę sobie i perfumy nadal są w użyciu.
Zapach: To, co pewnie ciekawi Was najbardziej. Pierwszy zapach, który uderza w moje nozdrza po pryśnięciu idealnie pokrywa się z tym, co znajduje się w nucie głowy. Najbardziej czuję jabłko, ale brzoskwinia i granat także dają o sobie znać. Jest to zapach dość kwaśny, ale zarazem bardzo zmysłowy. Po kilkunastu minutach zapach robi się bardziej stonowany i seksowny. Perfumy są bardzo dobrze wyczuwalne i czasami mam wrażenie, że zostawiam za sobą swój zapach. Kiedy użyłam ich po raz pierwszy, mój chłopak trzy razy powiedział mi, że pięknie pachnę. Wiecie, gdyby powiedział raz, to pomyślałabym, że wyczuł nowe perfumy i chciał, żeby było mi miło. Ale skoro powiedział trzy razy, to uwierzcie, że coś musi być na rzeczy :) Mi zapach także bardzo się podoba, czuję go na sobie przez cały dzień, choć nie ukrywam, że nie żałuję sobie rano, gdy spryskuję perfumami szyję. Po kilku godzinach, po niemal całym dniu pełnym różnych zajęć, nadal czuję zapach. Wtedy właśnie potrafię zdefiniować w nim nutę bazy, czyli bardzo seksowne połączenie rumu i wanilii. Nie ma tutaj mowy o nachalnych zapachach - wszystko jest bardzo delikatne, świetnie się przeplata i nawzajem uzupełnia. 
(pogrubione zapachy to te, które najmocniej wyczuwam w perfumach, w zależności od tego, ile czasu wcześniej się nimi spryskałam)
Forever Red to piękny zapach. To elegancja, zmysłowość i namiętność. Zastanawiam się nad kupnem pełnowymiarowego flakonu, gdy trafi się jakaś promocja, to z pewnością się zdecyduję. Standardowa cena perfum to 149zł/70ml i odpowiednio 15zł/7ml.

17 komentarzy:

  1. Zaintrygowałaś mnie tym zapachem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Flakon trochę zwyczajny, ale niekoniecznie zawartość musi taka być :) Pozdrawiam, Jo Novi

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie się prezentują a jak do tego fajnie pachną jak piszesz ,czyli ideał kobiecego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że technologia nie jest jeszcze na tyle zaawansowana, aby przez ekran można było oddać zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie o tym samym myślałam pisząc o tych perfumach.... ;))

      Usuń
  5. Twoje zdjęcia są przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam go i lubię, ale jednak wolę Paris <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam balsam w tubie Paris i... jakoś trochę mnie przytłacza i szybko się nudzi

      Usuń
  7. poszukam miniaturki bo zaintrygowałaś mnie bardzo :)
    śliczne, ostre zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety BBW mają narazie sklep tylko w Warszawie, ale gdybyś kiedyś coś chciała - pisz :*

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...