Benefitowe cudeńka oglądałam na blogach i tylko wzdychałam. Obecnie moja kolekcja liczy już kilka kosmetyków, a pierwszy wygrałam w konkursie u Kosmetasi i chciałabym go dziś przedstawić, bo po dziewięciu miesiącach używania wyrobiłam sobie o nim porządną opinię.
Benefit, Girl Meets Pearl to złocisto-różowy rozświetlacz w formie fluidu. Wystarczy delikatnie musnąć nim kości policzkowe przed nałożeniem makijażu lub po, aby cieszyć się promienną cerą. Perłowa emulsja doskonale wtapia się w skórę i nadaje jej subtelny, złocisty połysk. W składzie kosmetyku znaleźć można ekstrakty z malin i rumianku, znane ze swoich łagodzących właściwości; wyciąg ze słodkich migdałów, który napina i wygładza skórę oraz nawilżający olejek z nasion sezamu. Dostępność: Sephora, ok. 120zł/12ml