Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dr Beta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dr Beta. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 stycznia 2013

Dr Beta, Oliwka do masażu Aroma Relax, z olejkiem neroli i cytrynowym - testuję z Maliną!

Za oknem -10*, w domu niby cieplej, ale jednak coś nie tak... sypia mi się raczej kiepsko, gdzie wyjdę z domu, to obładowana 15kilogramami różnych pierdół w torebce, a jazda po Warszawie autobusami do najprzyjemniejszych nie należy... i takim o to sposobem wracam do domu cholernie obolała, nie mając na nic ochoty... chyba, że w perspektywie mam masaż. Oh tak, masaże uwielbiam ponad wszystko, zwłaszcza zimą! Chyba właśnie dlatego, gdy Malina dodała informację, że rozdaje oliwki - zgłosiłam sie bez chwili namysłu i mam! Testowanie zaczęłam bardzo szybko, nie byłabym sobą, gdybym pozwoliła stać oliwce w nienaruszonym stanie w moim pokoju. ;)

sobota, 19 stycznia 2013

Przegląd poczty VIII

Po raz kolejny przychodzę się dziś pochwalić, bo w ostatnim czasie przyszło do mnie dużo paczuszek :) Przede wszystkim kosmetyki, ale nie tylko. Są to współprace, wygrane i boxy, które zamówiłam w ostatnim czasie, tak więc jeśli chcecie zobaczyć czym się chwalę - to zapraszam serdecznie ;) 

Jedna z dwóch paczek, które sprawiły mi największą radość. Kosmetyki dobrane specjalnie dla mnie przez firmę Tołpa. Poza powyższymi kosmetykami dostałam także trzy produkty dla mojego TŻ, który już zaczął testowanie, a recenzje wszystkich kosmetyków powoli zaczną pojawiać się od przyszłego tygodnia :)


Pierwsza przesyłka to barnsoletka - wygrana u Ankowatej :) Wysłałam na konkurs swoj Mikołajkowy mani i zgarnęłam trzy zawieszki do bransoletki, a także dwie próbki pudrów AnabelleMinerals. Dziękuję :* 

Produkty ze zdjęcia to pierwsze kosmetyki, które dostałam w ramach Malinowego Klubu. Tołpa - krem do ciała oraz oliwka do masażu Dr Beta. Recenzje już w przyszłym tygodniu :) 

Madame L'Ambre, czyli kredki, kremy, podkład, puder, róż, cienie... i była też szminka, ale gdzieś ją podziałam robiąc zdjęcia, więc zobaczycie ją dopiero przy okazji recenzji ;) Przyznaję, że paczka sprawiła mi niesamowitą radość, nie tylko dlatego, że okazała się ogromna, ale dotarła baaardzo szybko! 

Paczuszka z portalu Urodaizdrowie. Spodziewałam się tylko Emulsji Borowinowej i pomadki, a bardzo miła Pani dorzuciła mi także inne drobiazgi, które były trafione w dziesiątkę, bo akurat płatki właśnie mi się skończyły, plastrów do depilacji nigdy za wiele, tak samo jak i lakierów do paznokci :)

W ramach współpracy dostałam do testowania Odplamiacz Kieszonkowy sztuk trzy. Biorę się za testowanie i recenzja pojawi się na dniach! Nie ukrywam, że jestem baaardzo ciekawa jak się spisze i czy zagości w mojej torebce na dobre?

No i trzy pudełeczka GlossyBox - styczniowe z 6miesięcznej subskrypcji oraz czerwcowe&sierpniowe kupione w zestawie DUO :) Nieco więcej o zawartości wkrótce... 


A jak często Was odwiedza listonosz lub kurier? Ja ostatnio jestem rozpieszczana i naprawdę nie mogę narzekać na liczbę przesyłek na mój adres, choć w najbliższym czasie spodziewam się ich trochę mniej, to jednak za jakiś czas pojawi się podobny post. 

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...