Czy Twój mężczyzna zna Tołpę Dermo Men?

Kiedy poznałam mojego obecnego mężczyznę, jego kosmetyczne zbiory zamykały się w produktach do mycia, dezodorancie i piance do golenia. Z czasem jednak dał się przekonać i docenił to, co firmy wypuszczają z myślą o potrzebach męskiej cery. O kosmetykach, których używa pisałam Wam już w maju. Od tego czasu, niewiele się zmieniło i nadal króluje Tołpa(obok Dermiki i Lirene), choć na Jego półce pojawiły się dwa nowe, bardzo ciekawe produkty - nawilżający balsam po goleniu oraz energizujący żel do mycia twarzy. 

Tołpa, Dermo Men, Nawilżający balsam po goleniu, 125ml

Silnie nawilża skórę, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia powstałe podczas golenia. Przyspiesza proces regeneracji mikrouszkodzeń skóry i odbudowuje naturalną barierę ochronną skóry. Przywraca komfort, eliminuje uczucie pieczenia i ściągnięcia. Pozostawia skórę miękką, wygładzoną i dobrze nawilżoną.

Moja opinia: Biała konsystencja, która zdecydowanie różni się od kremów, więc nazwanie tego produktu balsamem było w pełni trafne. Ładnie, choć delikatnie pachnie, wchłania się dość szybko i nie pozostawia lepkiego filmu. Dobrze łagodzi, po goleniu podrażnienie jest zdecydowanie mniejsze.

Co twierdzi mój mężczyzna: jest gęsty, ale całkiem szybko się wchłania. Nawilża całkiem dobrze, w końcu to krem ;). Kiedy go używam, pojawia się zdecydowanie mniejsze podrażnienie. Bardzo go lubię, bo skóra po nim jest gładka i przyjemna w dotyku jak...(tutaj porównanie, które musiałam ocenzurować:D), świetnie łagodzi i zmniejsza widoczność podrażnień.

***

Tołpa, Dermo Men Oczyszczenie, Energizujący żel do mycia twarzy, 150ml

Zawiera micele, dzięki którym łagodnie i skutecznie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia powstałe w wyniku golenia. Przywraca komfort, eliminuje efekt ściągnięcia i wysuszenia. Pozostawia skórę odświeżoną i pełną energii.

Moja opinia: Pół-przezroczysty żel również ma przyjemny, ale delikatny zapach. Jest bardzo wydajny, odrobinę się pieni i generalnie dobrze myje i łagodzi wszelkie podrażnienia. Faktycznie, nie działa tak mocno oczyszczająco - jak wersja głęboko-oczyszczająca, która świetnie oczyszczała cerę z wągrów - a szkoda.

Co twierdzi mój mężczyzna: jest rzadki i nadaje się do mycia twarzy, choć najpierw wolę lekko zmoczyć twarz, zanim go użyję. Nie pojawiają się po użyciu żadne podrażnienia, dobrze myje i nie wysusza. Skóra jest po nim normalna, nie świeci się aż tak bardzo jak zwykle. Lubię w nim to, że super orzeźwia. Polecam wszystkim, którzy mają problemy z rozbudzeniem się rano(jak ja :P).

TOŁPA wie, że... współczesny, dobrze wyglądający mężczyzna nie tylko dba o ciało i potrafi mieć z tego radość. Zdarza mu się również (dwa razy dziennie) zdjąć z półki kupiony wcześniej kosmetyk i go użyć. Reszta to kwestia osobowości. 

Jeśli jednak wy macie problem z przekonaniem swojego partnera do używania kosmetyków pielęgnacyjnych, poza tymi najbardziej podstawowymi, podrzućcie mu Tołpę. Dla Niego musi być czarno na białym - albo efekty są i wtedy zobaczy sens w dbaniu o cerę, albo efektów nie ma, więc po co marnować czas? ;-) I nie martwcie się - Tołpa ma tą przewagę, że efekty są zauważalne. Dodatkowo - Tołpa oferuje bardzo dobrego składy, a ceny nie odstraszają - zarówno balsam, jak i żel dostępne są po ok. 23zł (dostępne np. w Rossmanach lub przez internet).


Zdjęcia - na potrzeby bloga www.makiazas.pl - wykonał Mateusz Haas.