Kolagen stał się ostatnio bardzo modnym dodatkiem wielu kosmetyków, przede wszystkim wszelkich kremów przeciwzmarszczkowych. Ten naturalny, znajdujący się w naszej skórze jest głównym składnikiem tkanki łącznej, nadaje skórze elastyczność i jędrność, wzmacnia skórę i dodatkowo dba o odpowiednie jej nawilżenie. Niestety, naukowcy zaprzeczają koncernom kosmetycznym(które obiecują, że kremy z kolagenem wygładzą zmarszczki i ujędrnią cerę) i dementują możliwość wchłaniania się do skóry kolagenu, który znajduje się w kremach, z racji na wielkość jego cząsteczek.
Produkt, który dzisiaj Wam przybliżę, wart jest jednak bliższego poznania, gdyż Kolagen naturalny Colway, różni się zasadniczo od drogeryjnych produktów z kolagenem, wytwarzany jest ze skór ryb słodkowodnych, a nie jest kolagenem bydlęcym. Jego budowa jest bardzo podobna do ludzkiego kolagenu, dzięki czemu nasz organizm bardzo dobrze go przyswaja i wchłania.
Marka Colway oferuje trzy rodzaje kolagenu: Platinum - do twarzy, Silver - do ciała, Graphite - do włosów i paznokci, całą serię kosmetyków pielęgnacyjnych: kremy do twarzy, produkty oczyszczające, maseczki i kremy do ciała, a nawet kolagen w kapsułkach.
Od pewnego czasu sama mam okazję używać kosmetyków Colway. Do mojej łazienki trafił kolagen Platinum, tonik, peeling i żel do mycia twarzy, a następnie także kolagen Graphite. Przemawia do mnie ich design - prosty, ale ekskluzywny. Są dobrze zabezpieczone, wygodne w użytkowaniu i wszystkie zaplombowane, a więc kupując mamy pewność, że otwieramy je po raz pierwszy.
Obszerniejsze recenzje i więcej zdjęć produktów Colway za jakiś czas, kiedy lepiej będę mogła zobaczyć i opisać efekty, a tymczasem polecam zapoznanie się z ofertą marki i zakupy na stronie www.kolagencolway.com, może komuś na święta podarujecie drugą młodość? :-)
Od pewnego czasu sama mam okazję używać kosmetyków Colway. Do mojej łazienki trafił kolagen Platinum, tonik, peeling i żel do mycia twarzy, a następnie także kolagen Graphite. Przemawia do mnie ich design - prosty, ale ekskluzywny. Są dobrze zabezpieczone, wygodne w użytkowaniu i wszystkie zaplombowane, a więc kupując mamy pewność, że otwieramy je po raz pierwszy.
Widzę już pierwsze efekty na swojej cerze - zaczyna wyrównywać się koloryt i powoli znikają mocno zaróżowione naczynka. Sądzę, że przy regularnym stosowaniu efektów będzie więcej, ale już na chwilę obecną jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo moja mama używa kremów Colway, na dzień i na noc, którymi jest niesamowicie zachwycona. Twierdzi, że jej cera dawno nie była tak miękka, delikatna i nawilżona.
Obszerniejsze recenzje i więcej zdjęć produktów Colway za jakiś czas, kiedy lepiej będę mogła zobaczyć i opisać efekty, a tymczasem polecam zapoznanie się z ofertą marki i zakupy na stronie www.kolagencolway.com, może komuś na święta podarujecie drugą młodość? :-)
Zdjęcia - na potrzeby bloga www.makiazas.pl - wykonał Mateusz Haas.
oj tak tak - kolagen ma zbawienny wpływ na taki problematyczny pyszczek jak mój - cz to w kosmetykach czy też pochłaniany do wewnątrz w postaci sproszkowanej czy też koktajlu. Do tej pory nie wychodzą mi też włosy :)
OdpowiedzUsuńChyba podsunę mojej mamie ten Graphite, właśnie do skóry głowy, może i jej przestaną włosy wypadać, bo ma z tym duży problem.
Usuńoj tak tak Karina, daj mamie jak ma problemy z wypadaniem włosów - mi kolagen pomógł
UsuńMam ten kolagen i jestem zadowolona chociaż bez żadnego "wow".
OdpowiedzUsuńOstatnio wspominał o tym kolagenie nasz wykładowca i z tego co wiem to ma bardzo krótki termin przydatności. W sensie jego działanie słabnie im dłużej jest otwarty. Wiesz coś o tym?
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, bardzo ważne jest przechowywanie go w odpowiednich warunkach, o których pisze producent w ulotce. Sądzę, że jeśli się tych uwag przestrzega, działanie nie ulega pogorszeniu.
UsuńCiekawy produkt, ale jestem najbardziej ciekawa zapachu, bo to on głównie decyduje u mnie czy dany kosmetyk polubię czy nie...
OdpowiedzUsuńW czystym kolagenie, wrażliwsze nosy wyczują rybi zapach.... :) ja w tym przypadku przymykam na to oko, bo przynajmniej mam pewność, że to sama natura :D
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMam żel do mycia twarzy kolagenowy, ale innej firmy i czeka na użycie :)
No ciekawe te produkty. :) Czekam na opisanei efektów :)
OdpowiedzUsuńciekawe te produkty :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca seria i przyznam, że chętnie bym zobaczyła w prezencie pod choinką jakiś preparat do twarzy i/lub ciała z kolagenem ;)
OdpowiedzUsuńAng, trzeba podpowiedzieć Mikołajowi :D
UsuńBardzo fajna, ekskluzywna seria kosmetyków :) Ciekawa jest efektów przy dłuższym stosowaniu :)
OdpowiedzUsuńJa tam się nie bawię w żadne kremy bo to i tak się nie wchłania. Wolę pić kolagen :P
OdpowiedzUsuńTo nie jest krem, tylko kolagen rybi w niemalże czystej postaci :)
UsuńWcierka to wcierka :P nie ważne czy żel, tonik itd.
Usuńbrzmi zachęcająco, z ciekawością obejrzę całą ofertę :)
OdpowiedzUsuńwow, super kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńrybi kolagen łał, zawsze dowiem się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze kosmetyki ever i naturalne:))
OdpowiedzUsuńTeż lubię te kosmetyki!
Usuń