wtorek, 8 stycznia 2013

Dziewczyno z klubu Disco...

Na lakier Disco UV z katalogu Marizy skusiłam się już dawno. Cena zachęcająca, nigdzie wcześniej tego nie widziałam, a taki "gadżet" wydał mi się interesujący. Przyznaję, że to lakier typowo na imprezy i dość długo leżał nieużywany. Jak imprezowałam, to o nim zapomniałam, a jak bardzo miałam ochotę go spróbować, to już nie miałam ochoty na imprezy. No ale w końcu nadszedł karnawał i oczywiste dla mnie było, że to idealny czas na premierę mojedo lakieru DISCO. Swoją drogą - zrobił furorę i już kilka koleżanek pytało co to za firma ;) 
Lakier znajduje się w przezroczystej, prostokątnej buteleczce o pojemności 10ml. Jest przezroczysty, ale ma delikatną fioletową poświatę, którą widać na kolejnych zdjęciach. Pędzelej jest jak najbardziej standardowy i wygodny, konsystencja także bez zarzutów. Lakier nakładałam zarówno na "czyste" paznokcie, jak i na inne kolorowe lakiery. Okazało się, że za każdym razem ładnie świecił, jednak zdecydowanie intensywniej gdy nie było nic pod nim i właśnie tak będę go używała, ew. spróbuję jeszcze na biały lakier. 
W zasadzie lakier mi się spodobal, dobrze spełnia swoje zadanie i z pewnością sięgnę po niego jeszcze nie raz. Jego cena także nie jest wygórowana, w katalogu cena wynosi ok. 7-8zł. Jedyne do czego się przyczepię to pojemność. Lakieru mogę używać ok. 2lata, jednak tylko na wyjścia. Tak więc uważam, że producent mógłby pomyśleć o mniejszych buteleczkach, nawet o połowę. Mając 5ml tego lakieru nie miałabym wyrzutów, że pół opakowania poleci do kosza.
Swoją drogą - pomyślałybyście, że taki lakier będzie świetnie przedłużał żywot kolorowego lakieru? Chyba zacznę stosować go jako utwardzacz... :) A co wy myślicie o takim świecącym wynalazku? Kusi Was czy raczej nie? Jeśli tak, możecie go kupić u Pani Agnieszki. Produkty dostępne są w sprzedaży bezpośredniej poprzez tę stronę http://www.kosmetykimariza.klubmariza.pl/ Możecie także wstąpić do Klubu, zostać konsultantką i kupować kosmetyki dla siebie z 30% rabatem.

27 komentarzy:

  1. Lakier wygląda zupełnie niepozornie :)Duży plus za przedłużanie żywotności lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze nic z firmy Mariza, kiedyś muszę ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie chodzę na imprezy, więc nawet nie miałabym okazji aby go użyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lakier ciekawy, choć zapewne zmarnowałby się u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam nigdy takiego lakieru:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś taki świecący lakier, ale innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mialam kiedys z inglota takki:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Śmiechowy :) Ja dosyć rzadko imprezuję (a niby studenckie życie) więc pewnie użyłabym kilka razy i bye bye. Dobrze zauważyłaś - powinny być mniejsze buteleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie taki gadżet nie jest potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie chodzę za często na dyskoteki :) mam z tej firmy cień do powiek, jest bardzo trwały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie, że się sprawdził :)
    Dla mnie jednak jest to zbędny gadżet :)
    jej, za każdym razem gdy wstawiasz jakąś recenzję produktów Marizy, to robię się jakaś taka sentymentalna :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem czemu, ale myślę teraz o Disco robaczkach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubie takie lakiery:D obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawe, nigdy takeigo nie uzywalam

    OdpowiedzUsuń
  15. Używalam takich lakierów na moje akryle, fajnie nabłyszczały:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam podobny, nie pamiętam firmy. Używam go właśnie głównie jako utwardzacza :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam jeszcze, nie wiem czy też by miałam okazje, ale jako utwardzacz, owszem, znalazł by u mnie zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam taki UV z Inglota :) świetny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dla mnie to lakier UV jest zbędny, ponieważ na disco nie chodzę już ładnych parę lat :P
    Ale jeśli sprawdza się jako utwardzacz, to może kiedyś się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nic jeszcze nie miałam z Marizy a czytam same dobre opinie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawa propozycja, nigdy takiego nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa jestem jak wygląda w ultrafiolecie :) świetny gadżet to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  23. oo no proszę nigdy nie miałam nigdy nie słyszałam o takim cudaku :)

    OdpowiedzUsuń
  24. świetna opcja na imprezę ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...