Nie wiem jak u Was, ale w moich zbiorach jest około 5 czerwonych lakierów. I wcale nie są one w różnych odcieniach, są identyczne. No, różnią się buteleczkami, poziomem krycia, czasem wysychania i mają różne pędzleki, jednak jakby nie patrzeć - prędzej czy później każdy daje taki sam efekt.
Dziś przedstawię Wam jeden z nowszych - czerwień o nazwie Devil's Kiss. Jest to kolor bardzo klasyczny, choć przyznaję, że spodziewałam się ognistego pomarańczu.
Prostokątna buteleczka ze srebrną zakrętką prezentuje się dość elegancko. Ogromnym plusem jest jej malutka (6ml) pojemność - przy tej ilości kolorów, którą posiadam - chciałabym, żeby wszystkie lakiery były w wersjach mini. Pędzelek w najzwyklejszej, standardowej wersji - tak jak lubię. Łatwo rozprowadza lakier po płytce, również dzięki dość rzadkiej konsystencji emalii.
Lakier dobrze pokrywa paznokcie dwoma warstwami i szybko wysycha. Trzyma się na paznokciach ok. 3 dni, a u stóp nawet tydzień.
Ale króciutkie paznokcie :P Obecnie mam dwa razy dłuższe :D |
Lakier Beauty Shine pokochałam za małą pojemność i dlatego chętnie chciałabym kupić inne kolorki, bez wyrzutów sumienia, że kiedyś połowę wyrzucę do śmieci. Jeśli jednak chodzi o czerwony kolor - mam inne, nieco lepsze i dlatego ten już powędrował do mojej młodszej siostry, którą cieszy każdy kolejny kosmetyk :)
Lakier do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten jednak nie miał wpływu na moją ocenę.
Też lubię malutkie lakiery. W mojej kolekcji jest ponad 30 różnych i zawsze mnie boli, jak muszę wyrzucić dużo lakieru, bo wysechł albo zaczyna się ciągnąć.
OdpowiedzUsuńŁadna czerwień:)
OdpowiedzUsuńpiękna klasyczna czerwień, podoba mi się ;))
OdpowiedzUsuńLubię malutkie lakiery bo przynajmniej mam pewność że kiedyś je zużyje ;)
OdpowiedzUsuńŁadny, a nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńlubię czerwień, ta też jest ładniutka:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwień na paznokciach :)
piękny odcień ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i fajny połysk:) A paznokcie wcale nie takie króciutkie;)
OdpowiedzUsuńJaka soczysta wisienka <3
OdpowiedzUsuńA ja wole duze lekiery , nie wiem czemu :P
OdpowiedzUsuńfaktycznie klasyczna czerwień choć w palecie producenta wygląda na soczysty pomarańcz...
OdpowiedzUsuńTakiego odcienia czerwieni jeszcze nie mam! Przyznam, że też jestem zbieraczek czerwonych lakierów, które różnią się buteleczka i czasem schnięcia, bo zawsze nakładam dwie warstwy. Nigdy nie mogę się oprzeć i kupuję następny.
OdpowiedzUsuńLubię czerwone i nic nie poradzę :D
http://avida-dolars.blogspot.com/
O nie, ja już więcej żadnej czerwieni nie kupię :D Przez najbliższe dwa lata :P
Usuńsoczyste takie :)
OdpowiedzUsuńKolorek ładny, wpadający w pomarańcz - na pierwszej fotce tak to widzę ;)
OdpowiedzUsuńA co sądzisz o tej malutkiej srebrnej kosteczce, która jest "rączką" pędzelka ? ;) Wygodnie trzymało Ci się ją w dłoni i malowało nią pazurki ? Ja musiałam się nagimnastykować troszkę, aby było mi wygodnie ;)
O widzisz, ja zupełnie nie miałam z tym problemu, nawet nie zwróciłam na to szczególnej uwagi :)
UsuńMam czerwień i ogólnie ten błysk, szybkość schnięcia sprawia, że będzie on częstym bywalcem ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor - wygląda jakby zmieniał się pod wpływem światła ;) Na 1 zdjęciu ma jakby odcień pomarańczu, a na 2 - czerwieni :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale ten błysk pomarańczu ujawnia się tylko na zdjęciach :(
UsuńPiękny odcień:-) idealny na obecną słoneczną pogodę:-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńmój fiolet z donegal też nieco różni się od koloru prezentowanego przez firmę :)
OdpowiedzUsuńale sam lakier uważam że bardzo przyzwoity i też lubię go za małą butelkę :)
on taki jakiś pomidorowy jest! :P
OdpowiedzUsuńTak, taki pomidorowy pocałunek haha
UsuńLubię te lakiery za małe buteleczki i ładne kolorki; jednak te 3 warstwy mnie z lekka denerwują
OdpowiedzUsuńa co do czerwieni ja w swoich zbiorach też mam z 5 i jakoś każda inna