Całkiem niedawno dawałam Wam znać, że biorę się za rewializacje dłoni i stóp. Zapowiedziałam także, że na tym nie skończą się moje przygotowania na ciepłe dni i dziś napiszę kilka słów o tym, jak walczę o porządną sylwetkę na lato ;) Tak - mam zamiar czuć się w kostiumie kąpielowym komfortowo i nie narzekać, że tu czy tam mogłabym wyglądać inaczej.
Z góry jednak założyłam, że żadne diety nie wchodzą w grę - ja po prostu nie lubię się ograniczać. Nie mam zamiaru z utęsknieniem patrzeć na chipsy i czekoladę, a za dwa miesiące poddać się, tym samym uzyskując efekt jojo. Postawiłam na ruch i wzmacniacz w postaci kremu anty-cellulitowego - Cellu-Cure Efektima. Zdradzę Wam, że po trzech tygodniach ćwiczenia z Ewą Chodakowską i smarowania się balsamem, widzę porządne efekty, ale o tym wkrótce...
Drugi krem ze zdjęć to Efektima, serum modelujące do biustu, Push Up Cure. Ten krem oddałam mojej mamie i to jej relacje będziecie mogli przeczytać niedługo. Bądźcie tym bardziej ciekawi, że podeszłą do testów z ogromnym dystansem, nie do końca przekonana, że takie serum może cokolwiek zmienić :)
Poza walką o piękne ciało - będę nadal porządnie dbała o cerę. W najbliższym czasie pomogą mi maski Efektimy, z których część już użyłam i wkrótce podzielę się z Wami moją opinią.
maseczka skutecznie odmładzająca; maseczka glinkowa oczyszczająca; maseczka błyskawiczna peel-off; maseczka doskonale nawilżająca; maseczka błotna przeciwzmarszczkowa
Jest tu coś co Waz zainteresowało? A czy wy też działacie, aby przyzwoicie przywitać wiosnę(tę za oknem)? Tak jak ja stawiacie na ruch czy może na dietę? Dajcie znać, bo jestem bardzo ciekawa!
Też dbam o ciało przed latem :)
OdpowiedzUsuń"żadne diety nie wchodzą w grę - ja po prostu nie lubię się ograniczać." - Podoba mi się to! :)))
OdpowiedzUsuńPS. Jakie piękne zdjęcia!
<3 dziękuję
UsuńMasz rację, ja też przestałam się ograniczać;) Ale u mnie może być odwrotny efekt niż u ciebie haha
OdpowiedzUsuńFakt, zdjęcia są wyjątkowo śliczne!
ehehe :D nie no, ja widzę ogromne efekty po ćwiczeniach z Ewką (3/4 razy w tygodniu skalpel) + 2x dzienne smarowanie :)
UsuńZgadzam się! Dieta cudów nie zdziała, za to zmasowany atak na tłuszczyk,,, wiele :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ;)
UsuńZnam tylko dwie maseczki Efektimy.
OdpowiedzUsuńPopieram u mnie też o diecie nie ma mowy :D
OdpowiedzUsuńPiękne fotki.
OdpowiedzUsuńMam takie samo postanowienie jak Ty -czuć się dobrze w kostiumie kąpielowym ;-). Ćwiczyłam z Ewą ponad 2 tygodnie i widziałam pierwsze efekty ;-).Ostatnio przeżywam jakiś kryzys i wcale nie ćwiczę :-(. Czas wziąć się do roboty! Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!:-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żebyś wróciła do ćwiczeń :)
Usuńja choruję od kilku dni, ale już nie mogę się doczekać powrotu do treningów z Ewą
Piękne fotki! :o
OdpowiedzUsuńI bardzo podoba mi się Twój nagłowek :*
ja zamierzam się troszkę poruszać, może pobiegać, tylko niech zniknie to białe. wcierać też będę haha, coś na cellulitis niestety ;/
OdpowiedzUsuńChyba nawet wiem co? Bo ja też będę :) to już się kończy :(
UsuńZdjęcia przecudowne !!!!
OdpowiedzUsuńa efektima - na razie testuję krem do biustu, może sobie coś sugeruję, ale wydaje mi sie że coś działa :)
śliczne zdjęcia, co do kosmetyków, to nie znam tej firmy... :)
OdpowiedzUsuńgenialne zdjęcia
OdpowiedzUsuńi ja zaczęłam testowanie - piękne zapachy
Bardzo ładne zdjęcia. Zgłaszałam się do tych testów na Bangli ale niestety nie udało się :)
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki...
OdpowiedzUsuńNa razie nie stosuję typowej diety tylko ograniczam węglowodany, i wcinam białko. Do dietetyka się wybieram raczej w maju - nie mogę się doczekać :D A zestaw Efektima również dostanę od bangli do testów ^^
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar bardziej o siebie dbać:) Nie mam zamiaru mieć jakiejś koszmarnej diety, ale zdrowiej się odżywiać:)
OdpowiedzUsuńStosuję kosmetyki Efektimy i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły :) O skórę staram się dbać cały czas :)
OdpowiedzUsuń