W tym roku Mikołaj 6grudnia naprawdę się postarał i dostałam aż trzy prezenty :) I choć od Mikołajek minęło sporo czasu, to niestety przez wiele obowiązków, dopiero dziś mam czas, aby spokojnie usiąść i pokazać Wam, czym zostałam obdarowana.
Pierwszy prezent to podarunek od Mojego Chłopaka, który /z MintiShopu/ zamówił mi paletkę Revlon oraz róż W7 CandyFloss. Zdjęcia zawartości pokażę wkrótce. A. podarował mi także najnowszą płytę Kamila Bednarka, którą baaardzo chciałam mieć, bo uwielbiam muzykę tego chłopaka. Kochanie - dziękuję!
Druga paczuszka przyszła do mnie za sprawą moich rodziców, który kupili mi książkę - Makijaż bez tajemnic Rea Morris. Jestem nią zachwycona i choć zdążyłam ją dopiero powierzchnownie przejrzeć, nie mogę się doczekaż, aż dokładnie ją przeczytam i zgłębię wszelkie tajniki makijażu :P
Ostatnia paczuszka przyszła kilka dni temu w ramach akcji "Zostań Urodową Mikołajką". Gosia doskonale trafiła w mój gust. Dostałam trochę kosmetyków z kolorówki, coś do pielęgnacji, a także nieco słodkości i drobnych ozdóbek. Gosia się postarała i wszystko było spakowane w pięknie ozdobione pudełko. Przyznaje szczerze, że jestem zadowolona z mojej świątecznej paczuszki i mam nadzieję, że paczka, którą ja wysłałam - także przypadnie do gustu adresatce :)
To, co dostałam ja
Oreo - mmmmmniam! Wszystkie znikneły 10sekund po otwarciu pudełeczka. Nawet ich nie uwieczniłam na żadnym zdjęciu :P
Latte Waniliowe - od tak dawna się na nie czaiłam, aż przyszło do mnie samo. Pyszna kawa, z pyszną, waniliową pianką.
Perfecta, maska-serum do stóp - chyba stworzone dla mnie, bo moje stópki sa na razie w opłakanym stanie i zdecydowanie przyda im się jakaś dodatkowa pielęgnacja.
Essence, magnes do manicure - skoro magnes mam, to muszę się wybrać po jakiś lakier magnetyczny... a miałam nie robić więcej zakupów w tym roku. :P
KOBO, Black Perfection Mascara + Micellar Cleanser - tusz chętnie przetestuję i jestem go bardzo ciekawa, a płynów micelarnych nigdy za wiele w moim domu.
Carmex w sztyfcie - idealny wybór! Mój truskawkowy w tubce nie nadaje się na zimę, a ten jest stworzony na takie mrozy :) Recenzja już wkrótce.
Pierre Rene, pojdedynczy, fioletowy cień - jeszcze nie używałam, ale już nie mogę się doczekać. Bardzo możliwe, że będzie mi towarzyszył w noc sylwestrową.
Kamill, krem do rąk, wersja mini - kolejna rzecz trafiona idealnie, bo od dłuższego czasu narzekam, że brakuje mi jakiegoś kremu do rąk. Ten zamieszkał w mojej torebce i w końcu moje dłonie - także poza domem - są idealnie nawilżone.
Dermika, pomarańczowa maseczka - uwielbiam pomarańcze i ich zapach, zwłaszcza zimą. Dlatego właśnie maseczka na pewno idealnie się sprawdzi, gdy urządzę sobie małe spa w domu:)
Pozostałe drobiazgi - mieniąca się ozdoba pięknie będzie wyglądała na choince, natomiast pachnący woreczek już powędrował do moijej szafy. Aniołek także jest cudny i przygarnęła go moja siostra.
Gosiu, jeszcze raz dziękuję za paczkę i mam nadzieję, że szybko otrzymasz swoją :*
Recenzje wszystkich kosmetyków, które do mnie przyjechały pocztą - już wkrótce!
sporo tego ;) .dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuń:*
Usuńsame cudowności ;)
OdpowiedzUsuńMinti mają cudowny pomysł z tym pakowaniem kosmetyków, podoba mi się ;D
Mi też! I podziwiam, że paczki tak szybko od nich przychodzą, mimo np. DDD :)
Usuńszczegolnie zainteresowal mnie ksiazka...:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Wow ale fajne rzeczy dostałaś:)
OdpowiedzUsuńBardzo Mikołajowo u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentów :)
Aż mi się oczy świecą jak widzę te "maleństwa" :))
OdpowiedzUsuńTy też masz swoje maleństwo :D - MACowe :)
UsuńSuper paczki :)
OdpowiedzUsuńten cień pierre rene wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńA najbardziej podoba mi się ukryty w nim pędzelek :D
Usuńsuper prezenty dostałaś:):):):):) zazdroszczę baardzo:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
hihi. zapraszam do mnie na rozdanie z minti shop (; mój ulubiony sklep internetowy.
OdpowiedzUsuńksiążkę też mam i świetna jest :)
super prezenty. postarał się ten Mikołaj ;)
Widziałam i na pewno wezmę udział :)
UsuńBardzo fajna akcja mikołajkowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! :) mam nadzieję, że nie ostatnia
UsuńAle fajne prezenty dostałaś od chłopaka. I że wiedział co i gdzie zamówić?:D
OdpowiedzUsuńA pudełko to świetny sposób na zapakowanie prezentu! Ja jeszcze czekam na swoją paczkę od mojej Mikołajki:)
Wiedział, podejrzał cwaniak gdzie ja zamawiam :D
Usuńdziękuję Ci bardzo! :) jeśli gdzieś ją znajdę to na pewno kupię!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :* wiem, że są w Naturze
Usuńjestem bardzo ciekawa ksiazki wiec daj o niej wiecej znac;]
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się post poświęcony tej książce, prawdopodobnie między świętami a nowym rokiem :)
Usuńale piękna mikołajowa paka!
OdpowiedzUsuńa tej książki jestem bardzo ciekawa :)
Ta książka też by mi się przydała ;p;p Świetne prezenty ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJasne. To też SatinSoft, tylko z inną numeracją, ja mam HP 6520, a niebieski jest 6522 :)
OdpowiedzUsuńNie, mój nie ma funkcji golenia :(
UsuńHejka:) cieszę się, że podobała Ci się Mikołajkowa paczka:) Ja również jestem zachwycona swoją niespodzianka od Ciebie, doskonale trafiłaś w mój gust- dziękuję za zrobione serduszka UROCZE:)) próbeczki, cienie, aajj super super i nie miałam nigdy carmexa :) wkrótce recenzje :) Magicznych chwil nie tylko od święta kochana:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna akcja :) Czekam na taką w grudniu :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy :) Niektóre z nich bym przygarnęła, a jak sprawuje się carmex :) ?
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńPomarańczowa maseczka Lets dance to jedna z moich ulubionych ! Uwielbiam wszystkie maseczki Dermiki ale ta ze względu na piękny świąteczny zapach często pojawia sie w mojej kosmetyczce !
OdpowiedzUsuńMaseczka ma fajna konsystencje i mi starcza na 2-3 użycia- bardzo wydajna :)
Maseczka ma niebiański zapach, dobrze sie rozprowadza i buzia nie szczypie.
Po użyciu skora jest bardzo dobrze nawilżona i wygładzona. Swietna regeneracja szczególnie na jesienno zimowe miesiące