niedziela, 7 października 2012

Orzeźwiający prysznic, czyli to czego potrzebujemy jesienią


Pierwsze dni jesieni to czas, kiedy jesteśmy zmęczeni, tęsknimy za gorącym słońcem, za wakacjami... Nie wiem jak wy, ale ja rano, aby się dobrze obudzic lub wieczorem, żeby odzyskac siły po całym dniu potrzebuję odpowiedniego relaksu. Gorące kąpiele są dobre, ale w zime, kiedy za oknem mróz. Jednak jesienią wybieram orzeźwiający prysznic. Co robię, aby właśnie taki był? Stawiam na kosmetyki do kąpieli od Marizy i dziś Wam je zaprezentuję. Jeśli Wam też potrzeba chwili relaksu, to zapraszam do przeczytania dalszej części postu, a następnie zaopatrzenia się w peelingi, płyny, żele... co kto lubi :)





Odświeżający żel pod prysznic - granat & Peeling solny do ciała - grejpfrut

Na pierwszy ogień idzie żel pod prysznic, który zamknięty jest w bardzo wygodnej, płaskiej buteleczce. Coś innego niż standardowe płyny, więc za to plus. Butelka ma dobry dozownik, małą dziurkę, przez którą wylejemy tyle żelu, ile potrzebujemy. Łatwe zamknięcie na zatrzask nie jest tandetne, nawet po kilku upadkach, nie złamało się.
Piękny kolor jest zapowiedzią pięknego zapachu. Powiem wam, że nie dość, że uwielbiam patrzeć na tą piękną czerwień, to do tego uwielbiam czuć tą przyjemną woń. Płyn jest dośc rzadki, ale nie przelewa się przez palce, ani nie sprawia mi żadnych problemów. 
Żel idealnie myje skórę, wygładza i doskonale odpręża, pozytywnie nastraja oraz dodaje energii - jak to ujął producent. Uwierzcie, że jego zapach, kolor, konsystencja bardzo pozytywnie mnie nastraja i orzeźwia! Zdecydowanie polecam.


Idealnym dopełnieniem żelu jest peeling. Zamknięty w żółtym słoiczku, co już jest standardem. Bardzo wygodne, porządne. Jedynym minusem są słabe naklejki, bo pod wpływem wody się odkleiły, ale przecież nie będę się czepiała takich drobnych szczegółów. Kwaśny zapach sprawia, że moje zmysły są pobudzone, dodaje mi energii i chęci do życia :) 
Peeling jest lekko wodnisty (w odróżnieniu od tego z Perfecty), ale w tym wypadku jest to zaleta. Nie kruszy się, a ściera naskórek równie dobrze, jak suche. Nie gładzi, a złuszcza. Pozostawia ciało idealnie nawilżone i wygładzone, pozostawia delikatny film, ale nie drażni mnie on i spokojnie używam go do całego ciała.

Potrzebujecie rześkości, energii i pozytywnego nastawienia? Polecam kosmetyki Mariza, dostępne są one w sprzedaży bezpośredniej, poprzez tę stronę Kosmetykimariza możecie wstąpić do Klubu, zostać konsultantką i kupować kosmetyki dla siebie z 30% rabatem.


8 komentarzy:

  1. O, widzę że warto spróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny zestaw, na koniec pasowałby jeszcze do tego balsam poziomkowy ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się składa, że nawet go zamówiłam :) mam nadzieję, że niedługo dojdzie :)

      Usuń
  3. ten peeling wygląda bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Peeling wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Granat. Hmm musi pieknie pachniec:)
    Niestety nigdy nic nie mialam z tej firmy a szkoda bo ostatnio staje sie coraz bardziej popularna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś mi apetytu na te cudeńka

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zobaczyłam buteleczkę to od razu skojarzyła mi się malina, ale jednak to granat jest :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...