Puder mineralny od Eveline - Celebrities Beauty

Wczoraj pisałam o tuszu do rzęs Volume Celebrities, a dziś chciałabym zaprezentowac Wam puder w kamieniu, który moim zdaniem tworzy idealny zestaw z maskarą :)

Do tej pory byłam zwolenniczką sypkich pudrów, choc nie mam pojęcia dlaczego, bo przecież puder w kamieniu jest o wiele praktyczniejszy - nadaje się na wyjazdy, do torebki, nie obawiam się czy przypadkiem wszystkiego nim nie pobrudzę.

Jak tylko zobaczyłam puder Celebrities Beauty byłam nieźle zdumiona. Byłam pewna, że puder jest o wiele mniejszy, a okazało się, że jest on wielkości mojej zaciśniętej dłoni (tylko płaski). Do tego puder otwiera się w bardzo oryginalny sposób, a mianowicie trzeba "ścisnąc jego obwód", aby się otworzył. Dzięki temu mam gwarancję, że zamknięcie się nie zepsuje, nie wygnie, ani nie połamie.

W opakowaniu znajduje się spore lustereczko, które jest na tyle wygodne, że spokojnie poprawiam w nim makijaż. Mamy również dołączony aplikator, gąbeczkę, jednak ja zdecydowanie wybieram pędzel do nakładania pudru, gdyż to, co oferuje nam producent - raczej się nie nadaje do aplikacji.

Posiadam kolor 20 - transparent. Idealnie dopasowuje się do mojej cery, która w zasadzie nie jest ani bardzo jasna, ani jakoś specjalnie opalona. W każdym razie, kolor który wybrałam nie zmienia koloru mojej twarzy, jedynie wyrównuje koloryt i ją matuje. Jestem bardzo zadowolona, bo puder nie wysusza mi cery, ani nie tworzy tzw. maski.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona, ponieważ nie spodziewałam się, że za 20zł znajdę sobie puder, który w pełni zaspokoi moje "makijażowe" potrzeby :)