środa, 2 stycznia 2013

Trądzik to przeszłość! -test konsumencki novaclear

Jakiś czas temu firma novaclear zorganizowała na facebooku akcję w której wysyłała swoje produkty wybranym blogerkom. Udało mi się załapać do testów, co bardzo mnie ucieszyło, jednak szybko się okazało, że firma nie do końca podeszła fair do dziewczyn, ponieważ powysyłała produkty ważne raptem dwa miesiące /około, dokładnie nie pamiętam/. Na szczęście bez słowa postanowili naprawić błąd i wysłali kolejne produkty. Wysyłka była losowa i bardzo się ciesze, że za drugim razem dostałam inny produkt, niż przy pierwszej wysyłce, dzięki czemu miałam /a w zasadzie mieliśmy - bo testował ze mną brat cioteczny/ możliwość przetestować dwa różne produkty.

Obydwa produkty zamknięte w tubkach, Acne Cream - 40ml, a Stop Treatment - 10ml. Aplikacja jest bardzo wygodnia. Zarówno nakrętka, jak i zamknięcie typu "klik" gwarantują, że produkty są szczelnie zamknięte i na pewno się nie wyleją. Podoba mi się także design - połączenie bieli z granatem i różem.

ACNE Cream dostałam jako pierwszy/z krótką datą/ i w zasadzie dobrze, ponieważ zalecany jest do codziennej pielęgnacji, więc szybko się skończył. Mimo tego, że zalecany jest do skóry tłustej, ja używałam go do cery normalnej, w stronę suchej. Trochę się obawiałam, że wysuszy mi skórę, jednak nic takiego się nie stało - doczytałam, że skwalan zapewnia właściwe nawilżenie skóry. Producent obiecał dużo, ale i uczciwie się z tego wywiązał. Krem zapobiegał blokowaniu się porów i powstawaniu różnych wyprysków na twarzy. Łagodził zaczerwienienia. Naprawdę, nie mam do czego się przyczepić. Jeśli bardzo bym chciała, to mogę ponarzekać na zapach, jednak rozumiem, ze to produkt poniekąd leczniczy i przy odpowiednim działaniu - wybaczam apteczny zapach. Cena: ok. 40zł

ACNE Stop Treatment przyszedł jako drugi. Jest to punktowy żel, który ma za zadanie wysuszać zmiany trądzikowe. Dzięki punktowemu aplikatorowi nie zagraża wysuszenie twarzy na większych obszarach niż poszczególne pryszcze. Bardzo przyspieszał "chowanie się" wszelkich niespodzianek. Cena: ok. 30zł

Są to pierwsze produkty, które używałam na trądzik, ponieważ nigdy nie miałam z nim dużych problemów. Jakieś niespodzianki wyskakują mi najczęściej podczas tych dni i czasami są to pojedyncze pryszcze, a czasami spora grupa. W każdym razie zauważyłam, że podczas używania produktów NovaClear było ich dużo, dużo mniej i szybciej znikały.
Oba kosmetyki prawdopodobnie zostałyby u mnie, gdyby nie to, że moje problemy trądzikowe były znikome, a mój brat cioteczny /TROCHĘ młodszy ode mnie:P/ zmagał się właśnie z trądzikiem. Dałam mu więc oba produkty, aby zobaczył jak spiszą się u niego. Trądzik bardzo szybko zniknął i jak narazie się nie pojawia. Nie jestem pewna, czy po prostu był to krótkotrwały trądzik, czy pomógł NovaClear, jednak myślę, że kosmetyki na pewno przyczyniły się do szybkiego "wyzdrowienia"cery. Czasami wyskoczą pojedyncze pryszcze, które zaatakowane punktowym żelem, bardzo szybko znikają. 
Jeśli nie zmagacie się z bardzo problematycznym trądzikiem lub po prostu czasami wyskoczą Wam jakieś pryszcze, to polecam zarówno Cream, jak i Spot Treatment. Nie mam pojęcia, jak sprawdzą się przy bardziej problematycznych zmianach skórnych, więc się nie wypowiem :) 

20 komentarzy:

  1. nie mam takich problemów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swój punktowy żel przeznaczyłam jako nagrodę w konkursie :) Maseczka jeszcze została, ale jakoś mi z nia nie po drodze. Zapominam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa tej maski :D daj znać jak się sprawdzi ;)

      Usuń
    2. Już dawno dodałam wpis :)

      Mnie nie przekonuje, może dlatego, że nie mam tego typu problemów, za to zmarszczki mnie atakują :P

      Usuń
  3. A mnie z kolei ten żel punktowy wydłużał gojenie się wyprysków i zostawały mi po jego zastosowaniu brzydkie blizny :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, to niefajnie :/

      Usuń
    2. No niestety... Na szczęście już się wyleczyłam i na pewno więcej po niego nie sięgnę ;)

      Usuń
    3. Co cera - to inna reakcja, niestety...

      Usuń
  4. kosmetyki mogą pomóc, ale na pewno nie wyleczą na 'trwałe' :)
    tych nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czasem cos mi "wyskoczy" wiec sprzydałoby sie takie cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam tych kosmetyków..widziałam dużo reklam z nimi...ciekawe czy tak naprawdę działają przy większych problemach z trądzikiem? nie wiadomo bo na każdą cerę może inaczej zareagować

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezentują się ciekawie :) Zwłaszcza żel punktowy

    OdpowiedzUsuń
  8. przy bardziej problematycznych zmianach żel punktowy też daje radę ;)
    kremu do twarzy niestety nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja trafiłam 2x na maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nigdy nie mialam problemow z pryszczami, a teraz w wieku 22 lat od czasu do czasu pojawiaja mi sie takie niemile niespodzianki. Mysle, ze ten punktowy zel zapamietam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ciekawe produkty, szukam czegoś na mój trądzik, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam właśnie tą całą akcję, ale nawet nie brałam udziału :) W razie coś, będę miała je na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet nie wiedziałam, że taka akcja była - a szkoda. Coś na moje pory by się przydało ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mógłby się u mnie sprawdzić. Wygląda ciekawie.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...