Przegląd poczty IX

Ostatni tydzień był niemal również obfity w przesyłki jak poprzedni. Tym razem było trochę współprac i trochę zakupów. Przede wszystkim wyczekiwałam paczki od Perfecty, gdyż przed poprzednim weekendem otrzymałam wiadomość, że za pośrednictwem aplikacji - zostałam wybrana do testowania, zakupy u Amethyst były zupełnie spontanicznie, podobnie jak i zakup szamponów Batiste... jeśli ciekawi Was co jeszcze przybyło do mnie pocztą lub za pośrednictwem kuriera, to zapraszam do dalszej części postu.

Paczka, której wyczekiwałam naprawdę długo i z każdym dniem wyglądałam kuriera z paczuszką, która w końcu dotarła - kilka dni temu. Jest to odżywka stymulująca wzrost rzęs - RevitaLash - o pojemności 1ml. Testowanie czas zacząć, a za kilka dni nieco bardziej przybliżę Wam owy produkt, który z pewnością zaciekawi nie jedną kobietę, która marzy o pięknych rzęsach... 

Kolejna paczka, równie mocno wyczekiwana to paczka od portalu Bangla.pl w ramach przynależności do KlubuKejt. Poza kosmetykami dla siebie, otrzymałam coś dla Was - czyli trzy podkłady BB od Bourjois - już możecie się zgłaszać i testować ze mną.

O następnej paczce dowiedziałam się mailem, a mianowicie dostałam wiadomość od Perfecty, że zostałam wybrana poprzez aplikację na facebooku i dostanę od nich paczuszkę. Ucieszyłam się, ponieważ kiedyś współpracowałam już z marką Perfecta i wspominam to bardzo miło. Tym razem dostałam dwa peelingi (niestety tylko jeden jest dla mnie nowością, gdyż drugi dostałam także w pierwszej paczce...) oraz dwie saszetki z maseczkami.

Ta paczka była chyba największa i było to zamówienie z Allegro. Zakochana w miniaturce szamponu Batiste - z grudniowego GlossyBoxa - postanowiłam kupić ich więcej, w różnych wersjach. Jeśli również macie na nie ochotę, to szczerze polecam sprzedającą Kotka_To, moja paczka doszła perfekcyjnie zabezpieczona i bardzo szybko, a szampony Batiste dostępne są w cenie 13,50zł.

Kolejna paczuszka do prezent dla mojej Babci, z rozdania Maliny. Wstawiam zdjęcie z internetu, ponieważ prosto z poczty pojechałam do babci. Wkrótce jednak ukaże się recenzja oraz zdjęcia, wtedy przybliżę Wam cały zestaw nieco bardziej.

Paczka od Amethyst przyszła zupełnie niespodziewanie, gdyż o niej zapomniałam ;) Dwa lakiery GoldenRose - piękny, grafitowy oraz mój pierwszy Jolly Jewels o numerze 115. Mam go na paznokciach i... jestem w nim zakochana, z każdą minutą coraz bardziej.

Ostatnia koperta również zawierała produkty do moich paznokci, a mianowicie lakier, pilnik oraz żelowy zmywacz, który nie jest dla mnie nowością i recenzowałam go już na blogu. Tą przesyłkę również otrzymałamz racji przynależności do Klubu Kejt.

A wy co dostałyście w ostatnim czasie? Ja powoli zaczynam czekać, aż mój listonosz zacznie narzekać na ilość przynoszonych mi paczek... ;P