środa, 21 listopada 2012

Sudomax, czyli krem, który zastąpił mi pięć innych!

Nigdy nie sądziłam, że jeden krem, w dodatku wcale nie drogi i łatwo dostępny, może mieć tyle zastosowań. Dopiero, gdy do testowania otrzymałam Sudomax, krem hipoalergiczny i antybakteryjny dla dzieci i dorosłych. Krem dostępny jest w czterech różnych pojemniczkach o różnej pojemności lub w postaci 5ml próbkach. Słoiczki posiadają plastikowe zabezpieczenie, dzięki czemu mam pewność, że do mojego kremu nikt nie zaglądał. Plastik jest bardzo porządny, etykieta również - ogólnie do opakowania nie mam żadnych zastrzeżeń. Konsystencja jest dość gęsta, mocno kremowa, dzięki formie opakowania nie ma problemu z wydobyciem. Biały, zupełnie nieklarowny krem pozostawia na skórze delikatne, białe smugi. Jednak zupełnie mi to nie przeszkadza, ponieważ kiedy stosuję go na małe powierzchnie - szybko się wchłania, natomiast na większe nakładam go tylko wieczorem.
Balsam do ust
Kiedy w październiku przyszedł czas na mrozy, moje usta bardzo szybko zareagowały. Niestety, dość negatywnie. Szorstkie wargi, suche skórki... miałam naprawdę dość. Pomyślałam, że może Sudomax mi pomoże i był to strzał w dziesiątkę. W dzień nakładam cieniutką warstwę pod szminkę lub błyszczyk, natomiast przed snem kładę na wargi porządną warstwę kremu, by rano obudzić się z pięknymi, gładkimi i miękkimi ustami!

Krem po goleniu
Stosuję go po depilacji na wszystkie wrażliwe miejsca na moim ciele i zauważyłam, że nie pojawiają się żadne krostki, które wcześniej nagminnie występowały po goleniu. Jeśli posmaruję nim nogi to również nie zauważam podrażnienia, żadnych zaczerwienionych miejsc. Mój TŻ, jeśli zastosuje go po goleniu zarostu na twarzy, zauważa, że wszelkie podrażnienia są zminimalizowane, prawie ich nie ma.

Odparzenia
I choć nie występują u mnie często, to jak się pojawią - mam spory problem. Jednak odkąd mam Sudomax w mojej łazience, wiem jak im zaradzić. Dzięki kremowi zdecydowanie szybciej skóra się regeneruje i staje się gładka, przyjemna.

Trądzik, czyli wszelkie niespodzianki na twarzy
Nie wiem jakim cudem Sudomax nawilża usta i wysusza pryszcze - ale robi to! Dużo naczytałam się o tym, jak dobrze działa na trądzik i gdy tylko na mojej buzi pokazała się krostka, postanowiłam "wykończyć" ją przy pomocy kremu. Okazało się, że u mnie, tak jak i u innych blogerek, szybko rozprawił się z pryszczem na twarzy. Jestem pod wrażeniem!!!
Czytałam też o tym, że Sudomax dobrze się sprawdza po nadmiernym opalaniu lub przy otarciach i skaleczeniach, jeśli tak jest to...  około pięć różnych maści/kremów z mojej łazienki mogę zamienić wlaśnie na ten krem. Cieszę się, że mogłam go przetestować, teraz wiem, że obowiązkowo powinien znaleźć się w każdej szafce.

Ps. chciałybyście rozdanie Sudomaxu/m.in. największego opakowania - 230g/? :)

14 komentarzy:

  1. A pewnie, że bym chciała rozdanie!
    Bo mój już się niestety kończy, a bardzo polubiłam ten krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten kremik!
    Rozdanie? Jak najbardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam Sudokrem, po wyglądzie wnioskuję, że to to samo?:) też lubię, ale nigdy nie stosowałam jako balsam do ust, zimą wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no pewnie! mi też ratuje nogi i różnie wrażliwce po depilacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nigdy nie miałam okazji go użyć :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się że jest świetny...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię go, ale tylko na wypryski używam ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. musze spróbowac bo akurat mialam wybierac jakis krem ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś oTAGowana u mnie z okazji akcji Malinki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro tak zachwalasz, to jak mogłybyśmy nie chcieć rozdania ? :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Może źle przeczytałam, ale nie widzę informacji o zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja mam, ale u mnie szału nie zrobił - działał tylko na otarcia i odparzenia, a i tu nie zawsze szczególnie szybko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam żadnych kremów w tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...